Owce, barany i gminne szykany- Marta Osa


Łucja traci pracę w miejscowej bibliotece, co pociąga za sobą możliwości utraty domu. Mimo przeciwności losu nie poddaje się.
Remontuje dom, nadal zajmuje się dziećmi z wioski, które przychodzą odrabiać u niej lekcje i spędzają wolny czas po szkole. Z przyjaciółką Olą próbuje okiełznać ogród, przy okazji znajdując tajemnicze szczątki.
Historia prowadzi do skarbu i doskonale uknutej intrygi, w którą wmieszani są mieszkańcy wsi- policjant, ksiądz, zastępca wójta.
Książka lekka i przyjemna w czytaniu.Napisana z dużym poczuciem humoru .Czekam na następne powieści tej autorki.Polecam.

Komentarze